Dawno mnie nie było, jest oczywiście kilka powodów mojej nieobecność jednym z nich było oczywiście lenistwo drugi powód to kolejna ciąża i przyjście na świat ukochanej córeczki. Między czasie jeszcze utrata pracy przez męża prawie dwa miesiące bycia na bezrobotnym ale na szczęście znalazł robotę która mu odpowiadała popracował rok I wyjechał do Anglii za lepszym życiem dla dzieci jak stwierdził siedzi już tam prawie pół roku. A nie wspomniałam o jeszcze jednym powodzie mojej nieobecności zespół mi się laptop:(.
Obiecuje... postaram się...... na pewno.... będę teraz zaglądać tu systematycznie ;).
Od początku roku staram się coś zmienić w swoim życiu zaczęłam od zapisania się na siłownię i jak na razie chodzę :) I nie zamierzam przestać bo przecież płaski brzuch nie robi się od patrzenia :) jeszcze daleka droga przede mną....
Kolejna bardzo ważna zmiana to bardziej chodzi o mój charakter czyli mniej krzyczenia więcej tłumaczenia bo krzykiem i tak niczego nie wskóram....
Ale też pojawiła się nowa pasja którą jest szydełkowanie, A wszystko dzięki córeczce dla której zrobiłam pierwszy szaliczek, czapeczkę, buciki a potem już poszło.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz