środa, 30 grudnia 2015

święta święta i po swiętach

Jaki ten zwrot oklepany a jednak taki prawdziwy. W naszym przypadku święta były naprawdę krótkie bo tylko jeden dzień niestety. Zamiast kolacji wigilijnej mieliśmy śniadanie wigilijne w pierwszy dzień świąt bo niestety Mr J pracował, zresztą również 26 miał pracujący przyjechał do domu tylko na kilka godzin żeby się wyspać, niestety ktoś musi zarabiać :( no ale koniec smutków i tak najlepsze z tego były miny dzieci kiedy rano wstały a tu pod choinką masa prezentów.

Zdjęcia trochę słabej jakości bo telefonem ale mam nadzieje że coś widać :)




To nasza choinka w Polsce :)


sobota, 19 grudnia 2015

Marzenia

No i jesteśmy, i zostajemy do połowy stycznia więc mamy sporo czasu żeby się sobą nacieszyć :)
No tak ale trzeba zacząć przygotowania do świąt a w obcym kraju jest to trochę trudne bo trzeba się nabiegać za polskimi produktami bo niestety nie w każdym sklepie wszystko się dostanie. Teraz muszę najpierw kupić ryby a żeby to zrobić muszę nauczyć się ich angielskich nazw bo będąc dzisiaj w Tesco miałam problem z rozróżnieniem i rozpoznaniem tego czego szukam, a jest jeszcze jeden problem a mianowicie nie jemy ryb które mają ości więc na wigilie planuje przygotować łososia w cieście francuskim, śledzie w zalewie octowej i kuleczki rybne w zalewie octowej. Jeżeli chodzi o łososia to jest dostępny prawie wszędzie natomiast śledzie to inna sprawa i szczerze mówiąc nie wiem czy je dostanę.

Całkiem inna sprawą jest choinka i ozdoby bo dzisiaj się przekonałam że jednak nie zawsze wszystko jest dostępnie w sklepach od ręki u nas w domu zawsze się stroiło choinkę w wigilię więc świecie przekonana że kilka dni przed świętami dostanę wszystko bez większego problemu troszkę się zdziwiłam bo do domu przywieźliśmy tylko choinkę i to jeszcze nawet nie taką jaka wybieraliśmy. Więc na razie stoi sama choinka na szczęście lampki były w komplecie tak, że całkiem goła nie jest ale już jutro ją ustroimy bo bombki zamówiłam internetowo z tego samego sklepu żeby było śmieszniej:) Przy najbliższej okazji wrzucę zdjęcia z przygotowań wigilijnych :)

wtorek, 8 grudnia 2015

Święta:P

Pierwsze święta, które spędzimy tylko w czwórkę i na dodatek w innym kraju ale najważniejsze jest to że będziemy razem bo to życie na odległość już za bardzo nas męczy. Wyjeżdżamy już za tydzień i pierwsze plany miały być takie, że wracamy do Polski 29 grudnia ale na szczęście rozwiązały się niektóre problemy i możemy zostać do połowy stycznia i wrócić tutaj wszyscy razem bo początek roku będzie obfitował w wiele imprez. Oprócz tego, że w trójkę mamy urodziny i to prawie dzień po dniu to jeszcze najprawdopodobniej urodzi mi się pierwszy chrześniak bo moja siostra ma termin na 30 stycznia.

Święta są jednym z najpiękniejszych okazji do spotkań rodzinnych będzie mi trochę smutno, że nie spotkamy się wszyscy razem ale będę musiała się do tego przyzwyczaić bo najprawdopodobniej nie będziemy wracać na święta do Polski bo wtedy jest najwięcej pracy ale już doszłam do wniosku, że zawsze postaramy się wrócić w styczniu żeby wyprawić urodziny i odwiedzić wszystkich. Jeden plus powrotu w styczniu to taki, że dzieci będą miały jeszcze prezenty do odebrania od mikołaja więc będą mieli przedłużone święta:)