sobota, 19 grudnia 2015

Marzenia

No i jesteśmy, i zostajemy do połowy stycznia więc mamy sporo czasu żeby się sobą nacieszyć :)
No tak ale trzeba zacząć przygotowania do świąt a w obcym kraju jest to trochę trudne bo trzeba się nabiegać za polskimi produktami bo niestety nie w każdym sklepie wszystko się dostanie. Teraz muszę najpierw kupić ryby a żeby to zrobić muszę nauczyć się ich angielskich nazw bo będąc dzisiaj w Tesco miałam problem z rozróżnieniem i rozpoznaniem tego czego szukam, a jest jeszcze jeden problem a mianowicie nie jemy ryb które mają ości więc na wigilie planuje przygotować łososia w cieście francuskim, śledzie w zalewie octowej i kuleczki rybne w zalewie octowej. Jeżeli chodzi o łososia to jest dostępny prawie wszędzie natomiast śledzie to inna sprawa i szczerze mówiąc nie wiem czy je dostanę.

Całkiem inna sprawą jest choinka i ozdoby bo dzisiaj się przekonałam że jednak nie zawsze wszystko jest dostępnie w sklepach od ręki u nas w domu zawsze się stroiło choinkę w wigilię więc świecie przekonana że kilka dni przed świętami dostanę wszystko bez większego problemu troszkę się zdziwiłam bo do domu przywieźliśmy tylko choinkę i to jeszcze nawet nie taką jaka wybieraliśmy. Więc na razie stoi sama choinka na szczęście lampki były w komplecie tak, że całkiem goła nie jest ale już jutro ją ustroimy bo bombki zamówiłam internetowo z tego samego sklepu żeby było śmieszniej:) Przy najbliższej okazji wrzucę zdjęcia z przygotowań wigilijnych :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz